Dzis byłam w stajni. Było super! Na początku posiedziałam sobie z moim ulubieńcem Kasztanem <3 Potem go wyczyściłam. Następnie polonżowałam Dżestera a potem jak Agata (instruktorka) pojeździłana Kasztanie to po niej ja sobie wsiadłam :) Pod koniec pobytu poszłam z Kasztanem na trawke pooplalać się kiedy on jadł trawe :P I tak zakończył się udany dzień :) Jutro znów odwiedzam konie :)