i po nocce, padam na twarz. ;<
Jajeczniczka Pietrusi też zajebista, włosy zafarbowane,
fiu fiu, ale kto za mnie pomyje podłogi i obiad zrobi ?
Nie chce mi się ;<<
a wiec odpoczywam, od zycia na krawedzi z rodzicami.
a tak wgl, to dostałam klimatu na wesele a mnie tam nie ma...
ale nie żaluje. ;)
Jak to jest, że kiedyś nie potrafiliśmy nie przegadać choć jednego dnia,
a teraz wcale się nie spotykamy, nie rozmawiamy?
Nie istniejemy.