wakacyjne. <3
No i co? jeszcze miesiąc, jeszcze jeden miesiąc i Wojna Domowa zmieni się w jeden wielki rozpierdol.
Stało się nie myśle o tym co było, nie mam czasu... załatwianie, martwienie się o przyszłość.
Chociaż bywają chwile, gdy wpadam w wielki ryk, bo przypomina mi się przeszłość.
Cholernie to boli, ale musze się trzymać. Miłość ? najwyraźniej mam to rodzinne...
Dziękuje tym którzy są przy mnie i pomagają mi dotrzeć do celu.
A pisze bo weekend bez rodziców i brata <3
Lubie takie dni, bez kontroli, poprostu własny świat :):)
Pietrusia na nocce, wczesniej chłopcy na piwie i filmie. ;]
A tak wgl to KOCHAM MOJĄ CÓRECZKĘ!
Kocham ją najbardziej na świecie!
Mój malutki promyczek, mój cud!
Szczerze?
Tak, tęsknie za Tobą i chwilami, które kiedyś były między nami.
Tęsknie za przeszłością, która dawała mi tak wiele radości, uśmiechu w szare dni..
Tęsknie za wspólnymi rozmowami, które niegdyś zbliżały nas do siebie, jak przyjaciół na dobre i złe chwile.
Tęsknie za beztroskimi momentami, kiedy mogłam warczeć, płakać i się rzucać,
a Ty i tak stawałeś przy mnie, aby obronić mnie przed kolejnymi błędami.
Tęsknie za tym uczuciem, które tak bardzo było zakazane, a jednak złączyło nas w przyjaźni..
Tęsknie za Tobą, bo wciąż nie mogę się pogodzić z tym, jak szybko odszedłeś..