Jak zawsze śpię ;D
Częstochowa zaliczona i wcale się nie schowała przed nami wręcz przeciwnie można było pooglądać, posłuchać i co tam kto chciał ^^
Z Gabikiem obeszłyśmy cały rynek... rynek? w poszukiwaniu miejca gdzie można coś zjeść, oczywiście wróciłyśmy się do baru, który był najbliżej bo albo jakiś turkey kebab albo wogóle jakiś shit. ;)
Ogólnie to wszystko pozytwynie oprócz tych godzin w autobusie no ale jak widać i to przezyłam. Ze zmęczenia śmiałysmy się już ze wszystkiego, przynajmniej ja tak mam że jak jestem padnięta to tryskam humorem. WhY?
Matura z niemieckiego pod wielkim znakiem zapytania, boję się ustnej, straaaasznie się boję.
i matematyki i polskiego iii.. ;D Już chciałabym być PO, szczerze chciałabym.
Ostatnie dni w szkole mijają szybko, nie wiem czy to dobrze czy źle? Napewno kiedys zatęsknię chociaż tak się zarzekałam, że nie. Już teraz wiem, że będę tęsknić. Juz tęsknię?
A co potem? To jest dopiero pytanie.
Albo zdam tą maturę iii pójdę na jakieś studia albo przy wielkim szczęściu znajdę jakąś pracę, oczywiście dobrze płatną(haha), kupię mieszkanie, nie, najlepiej wybuduję dom, wezmę Karolka i będziemy sobie żyć ;D Urodzę mu dziecko i wszyscy będą szczęśliwi.A, i w międzyczasie wyjadę do Indii, bo urzekł mnie ten kraj, sama nie wiem czym, chyba odmiennością i całkowicie innym życiem. Ale się rozpisałam, jakoś tak dobrze mi się piszę, dawno tak nie miałam. A co do Indii to serio kiedyś tam pojadę. Zrobię mnóstwo zdjęć i tu doda, zobaczycie. XDDD
Kończę to pieprzenie. Pozdrawiam Gabika ze zdjęcia bo pewnie to przeczyta, a moze nie ? Nie wiem ;D ;*