Ostatnio mało się tu dzieje. Postanowiłem więc coś dodać i to w dodatku coś niesamowitego. Pewnemu fotografowi udało się uchwycić MACIEKMAN'a wracającego właśnie z akcji pomocy pewnej damie. Imienia i nazwiska nie wymienię, ale spójrzcie na niego. Co za twarz, co za biceps - pożal się Boże. Przynajmniej potrafi latać ponad wieżowcami. MACIEKMAN zawsze pomoże kobiecie w potrzebie. Gdy zbirów banda. Gdy Cię goni wielka owłosiona Panda. MACIEKMAN Ci poradzi, uwolni i usadzi.
Do naszego fotoblogaska włamało się ostatnio kilka osób chcąc zmienić hasło. Niestety, udało im się, ale nie na długo. Ola poprosiła MACIEKMAN'a, a ten zaraz wyniuchał kto to był i rozprawił się z nimi w jedną sekundę. Nic nie stanie na przeszkodzie super-bohaterowi.
Pisał dla was MAriusz Max Golonko, Boston Masacziusets
//Maćko