nie mam najmniejszego pojęcia co siedzi w Waszych malutkich główkach, bo wydaje mi się że siano nie powodowałoby takich skutków ubocznych...
i czy rzeczywiście tylko w żartach i tylko na cele wykładów usłyszeliśmy dziś: "nie szmatą, głową"? Proszę sobie dopowiedzieć co autor miał na myśli i jak ja to interpretuję..
i nie będę wtapiać się w tłum
i nie będę udawać kogoś innego bo tak jest wygodniej. Wam też to radzę.
odczuwam tęsknotę za moimi zabawkami. chyba niepotrzebnie chciałam być idealna...
przecież ja jestem IDEALNA!
muaaaaa :*
do usłyszenie.. kiedyś tam i gdzieś tam!
http://nataliatajka.blogspot.com/
http://www.lastfm.pl/user/marszarbeit