Dlaczego mi to robisz... Robisz wszystko, bym tylko cierpiała... to boli. Wiem, że też czujesz to samo... Albo nawet bardziej. Nie chciałam Cię zranić. Większość winy, fakt, jest moja. Przyznam, że popełniam błędy, jak każdy człowiek na tej ziemi. Nie ma ludzi idealnych. Serce również mi się kruszy i zasypuje moją duszę swoimi odłamkami. Nie chcę, aby miliony pytań i zagadek na temat Twojego życia tliły się nadal w mojej głowie, bez odpowiedzi, bez rozwiązania& Chcę zapomnieć... Widzę tylko otchłań, pustą, cichą, ciemną i zimną otchłań. Spadam do niej. Upadek będzie bolał, albo nawet mnie zabije. Być może już cię nigdy nie zobaczę. No chyba że tam na dole... w piekle... Mówisz, że chcesz się zabić ale nie zrobisz tego. Jesteś za słaby....Za słaby...