Oto moja ulubiona koszulka. ;)
Niestety nie jest moja bo chciałem sobie ją kupić ale... brat mnie wyprzedził.
Niestety 80-86% ludzi nie wie co na niej jest.
Jedni myślą że to urządzenie do nalewania benzyny.
Inni zaś że to pistolet laserowy.
A więc ogłaszam uroczyszcie i oficjalnie że to jest maszynka do tatułażu. ;))
edytowanie później, jak już będę miał 'wene'.
[edit. 22:35]
no a więc nie mam weny ale pisze.
cóż...
troche źle.
FATALNIE WRĘCZ.
Jutro cały czas w domu bo nie ma z kim pójść na misto ;|
a pozatym doskwiera mi
BRAK. . .
(nie pytajcie sie "brak . . .czego?" w komentarzach...)