photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 MARCA 2014

perkele

hahaha, przed świtem mi się odbija w lustrze xD

 

najdziwniejsze ferie ever. prawdopobonie najbardziej frajerskie. ani razu nie byłam "w mieście" tak żeby się spotkać. geez.

nie zrobiłam żadnych zakupów, najdroższą rzeczą jaką kupiłam było sushi w moim osiedlowym spożywczaku.

spotkałam się z całymi trzema osobami.

byłam raz w klubie, ale było tak okropnie, że stwierdziłam, że się nie nadaję i już nigdy nie pójdę.

nie zrobiłam nic pożytecznego.

narysowałam jedną rzecz, pierwszy raz od nie mam pojęcia kiedy.

najdalej jak byłam, to w Mędłowie

nawet się nie wyspałam jakoś wybitnie bo starałam się nie wstawać za późno, chodząc spać dosyć późno.

żol.

 

Komentarze

~merol nie prowdo że żol
02/03/2014 23:39:36
~merol *razem nieprowdo
02/03/2014 23:39:46