Miłość. To nie pluszowy miś ani kwiaty. To też nie diabeł rogaty. Ani miłość, kiedy jedno płacze, a drugie po nim skacze. Miłość. To żaden film, w żadnym kinie. Ani róże. Ani całusy małe, duże. Ale miłość, to gdy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze...
Ile jestem Ci winna?