po weselu.
niestety aparat się rozładował (tata zapomniał naładować -.-) i muszę czekać dopiero na zdjęcia od kuzynki.
dziś przede mną ostatni (mam nadzieję) egzamin z finansów. cała reszta już pozaliczana :)
powoli zaczynam wakacje ale jestem bez pracy a tyle chciałabym zwiedzić, tyle wyjazdów ogarnąć.. od jutra zabieram się za szukanie czegoś bo na odpowiedź z reserved sie chyba nigdy nie doczekam.
Piotr :*
pierwszy wspólny rok już za nami :)
i był to najlepszy rok w moim życiu.