dwudzieste drugie

                                                  Kamerkowe 

Nie mam tutaj swojego kompa, więc dodaje jakieś słit focie, które wysyłałam na fejsie Sunii 

Dzisiejszy dzień spędzony przyjemnie i trochę namieszał mi w głowie. Rano byłam w kościele, a później na rowerze with Karol  było śmiesznie, szczególnie jak pojechaliśmy nad stawy, a tu milioonyyy komarów, które oczywiście wzięły się za mnie, a nie za Ciebie  a wielce miałeś je odstraszać... xD tak w ogóle to zwracam honor bo przyjechałeś i to w 30min  nie wiem jakim cudem, ale szacun bro  fajnie Ci gąsienica siadła i dobre prowadzenie rowerów pod górkę xD dobrzy dziadkowie, którzy robili sobie ze mną zdjęcia i poczęstowali mnie kielichem w lesie  tak, wywróżyli nam przyszłość MĘŻU  jutro wracam i widzę się z Kinią i Jutką, a potem jadę do Rybarzowic i możliwe ognisko w Międzyrzeczu, zobaczymy  AHA! zapomniałam Cię wyśmiać xD ktoś tu się boi pająków  ale spoczko, Jusiałke wzięło do rączki i dało go daleko od Ciebie xD hahaha

                                               What doesn't kill you makes you stronger 

                                                      http://www.youtube.com/watch?v=Xn676-fLq7I