Taak . dziesiaj był naprawdę zajebisty dzień :D 5 odób z klasy pojechało na wyciecznę do Budapesztu ;) Normalnie to u nas w lkasie jest 15 osób , a bez tych osób to było by 1o , ale do szkoły przyszło 6 osób xdd hehe. na matmie było fajnie, bo było dużo brechty :D Na lekcji facet każe rysować jakąś 'konstrukcję kwdratu' , ok rysujemy se i pan podchodzi do Leśniaka i mówi "Daniel , ale rysuj delikatniej , to ma być jak 'muśnięcie' " hahaha. zaczełam się brechtać a potem cała klasa się zaczeła śmiać, JA to śmiałam się po tym co chwilę , aż facet mi wzracał uwagę.... dobrze , że jej nie napisał xD no dobra. jako że w klasie było mało osób, skrócili nam lekcje i zamiast 7 mieliśmy 5 i skączyliśmy ok.12.15 :) Potem zrobiłyśmy se z dziewczynami seje. ^^ tych zdjęc było chyba z milion....! To właśnie jedno z wieeelu zdjęć dzisiaj xD Potem jak już wszyscy się rozeszli ,to jest jak Ada poszła do domu , po Alkę przyjechał tata i JA już miałam iść do domu , gdy nagle Alka zaczyna mnie wołać. Nie wiedziałam o co jej chodzi ,więc powiedziałam tylko "Cześć.!" I idę se dalej , Ala znowu mnie woła , no to ok. ide do niej , a ta wariatka wyciąga z samochodu swojego słodkiego psa ! Wcześniej widziałam go tylko na zdjęciach , a teraz to już na żywo.! On to jest po prostu prześliczny.! Ma nardzo 'puchatą' sierść i teraz , gdy powoli zaczyna się lato (kocham lato.!) to może mu być w tym gorąco.. ale ok , najważniejsze jest to , że on jest tak słodziudki , że ja nie mogęę!!!! Potem Ala jużmusiała iść spowrotem do samochodu , z rasztą JA też , tyle że do domu xd. dobraa. to ja se idę do babci, tam se siedze troche , trche czytak książkę , troche oglądam TV. I o 19. Ojciec dzwoni , żeby do niego przyjść na parking... ok . coś tam było.... bez szczegółów.... i pojechliśmy do dentysty. Jak patrzyłam się jak facetka grzebie w gębie mojemu bratu to po prostu myślałam , że umrę. A no dobra , na szczęście nie umarłam :D POtem moja kolej... bez szczegółów.... no i po widzycie u dentysty.. potem powrót do domu, siadanie przed kompem i wejście na FBL ;***