jestem świeżo po seansie nie zgadniecie jakiego filmu :D
tak tak ' Jesteś Bogiem 'i i tak na starcie - jestem rozjebany tym filmem :)
kurde niewiem od czego zacząć, ale może hmm wiecie co mnie zaskoczyło ? że oprócz szeregu new er'ek widzialem kilku metali ;O
tak metali, to był dla mnie szok uwierzcie bo tak sobie pomyślałem: kurwa to hip hop tu pogo nie będzie
ale kurde, ten film jednoczy. tak jednoczy bo to nie tylko kawałek historii hip hop'u ale zmagania człowieka z samym sobą
z samotnością która jest w każdym
na starcie już podchodziłem do teo filmu jak do filmu muzycznego, bo moim zdaniem nie chodziło tu o samego Magika
bo widać w nim również utrapienia Rahima i Fokusa, więc za błedne uważam kreowanie tego filmu jako ' Film o Magiku '
co do gry aktorskiej, swietna rola Magika no po prostu brak mi słów, przez cały film byłem przekonany że to właśnie on
te dreszczę kiedy zaczoł rapować na klatce ' Plus i Minus ' to dla mnie bylo coś, coś naprawdę głebokiego ;)
są momentu śmiechu ale i są momenty kiedy serce zwalnia do minimum
dla mnie tym momentem bylo ajkeis ostatnie 15 min tego filmu
święta, piękna sprawa, opłatek życzenia, kolacja,a w śród nich ktoś kto nie dał rady i skoczył
kiedy zarz potem zobaczyłem fotografie z notesu Magika z jego tekstami i kartki były zamazane napisami
' musiałem to zrobić ' ' nie dałem rady, wypadłem ' ' musicie dać radę ' kurde nie ważne czy słuchasz rapu, rocka czy popu
jesli jesteś człowiekiem to ruszyło by Cię to, bo to ludzka rzecz, bo to się dzieje na około.
historia 3 przyjaciół, przyjaźni ktorą przetrwała wiele, przyjaciół którzy się nie rozumieli, paradoks co :)
dla mnie jako dla fana hip hopu, była to wizualizacja tego wszystkiego
chociaż można rozpatrzeć to na wiele sposób tak jak ja
ale niechce wam tego opowiadać wybierzcie się sami do kina i obejrzyjcie
na prawde warto :)
nie pożałujecie !