Peace&Love 

Cześć :)
Parę sytuacji, wydarzeń które miały czas stosunkowo niedawno, zainspirowały mnie do napisania notki.

W dzisiejszym świecie trudno jest o prawdziwą przyjaźń, całkowite zaufanie, jak również o dystans do samego siebie i tolerancje.
Nie uważam się za nie wiem kogo i ja też popełniam wiele błędów, ale myślę, że przynajmniej dzięki nim jestem tu gdzie jestem i nie załuję ich, choć niektóre były na prawde beznadziejne i ktoś mógłby pomyśleć że nie da się ich naprawić, a jednak dało się ;)
Otacza mnie wielu ludzi, niektórych lubię, niektórych mniech, do paru osób ma zaufanie, do paru nie i tak na odwrót.
Zauważyłam, że to na co pracuję się długo, można jeszcze szybciej stracić.
Nie chodzi mi tutaj o rzeczy materialne ale bardziej o przyjaźń, bardzo dobrą znajomość, zaufanie..
Jest to dla mnie straszne, bo zdaje sobie sprawę z tego jak wiele łączy mnie z różnymi ludzi a jak małe rzeczy mogą nas poróżnić..
Dlatego, może nie wszyscy zdążyli to zauważyć, staram się dbać, pięlęgnować moje znajomośći, przyjaźnie, tak aby moje wspomnienia były fajne, żebym zawsze chciała do nich wracać, cieszyła się z chwil spędzonych z ludzi którzy są obok mnie.
Wiadomo nie jest tak pięknie i czasami, a nawet często się kłócimy, ale to w porównaniu z tym ile mamy wspólnych chwil to nic..
To niby takie normalne, a z drugiej strony takie.. fajne, że można na kimś polegać, ufać mu itp.

Mała reflesja. :D

Trzymajcie się.
Cherry.