aaaj bylo super. cieszę się, że pojechałam!70tys ludzi, a wśród nich ja:)
i znow sie okazałam dzieciakiem szczęścia, bo juz na samym wejściu spotkałam znajome twarzyczki, dzieki czemu caly pobyt na polu byl wesoly:)poza tym poznałam nowych ludzi z czego sie bardzo ciesze;)wiec buuziaki dla was wszystkich i dzieki za ten dzien- nawet jesli pokopaliscie moj plecak;)
skakamy, skakamy, skakamy do góry... ;P:[tanczy]
a za rok jak dobrze pójdzie powtórka :D