Nie wyrobiłabym psychicznie, gdyby nie pewna osoba dzięki której spojrzałam na oczy. Naprawdę jestem jej tak maksymalnie wdzięczna, że tego nie da się opisać. Wreszcie zrozumiałam parę spraw, co prawda trochę późno ale nie jest najgorzej. Jebać to wszystko. Naprawdę. Już ostatecznie mogę zredukować przeszłość teraźniejszością. Mogę zakończyć to co było nieodwracalnie.
A ty? Tobie radziłabym zamknąć morde bo jak na swoją rase to szczekasz za głośno suko.
Szykuję ubrania i spadam do łóżka. Może jeszcze papieros, dwa telefony i krótki spacer.
Let her go.
Głupi frajer,
głupie frajerki