Siedem Maj- Poniedziałek

Drugie moje zdjęcie;) Nie ma już mowy o braku zdjąteczek z moją podobizną. Nie, źle. Ze mną;) Mam ochotę omówić calutki dzień: Idę do szkoły i chcę zajść do osiedlowego LSM Sama, a tu patrzę: ludzie pewni i jakoś tak zawiałam do szkoły. Podeszłam w stronę Magdy i Kamili i widzę że z Elką idą;) No i tekst że jak go zabiję to zostanę wdową;)xD Na angielskim czwórę dostałam;) Na w-f'ie grałyśmy w chińską ręczną. Sama za nią głosowałam, ale po staniu na bramce strasznie mnie palec boli. Mój serdeczny kochany paluszek;) Zawsze mam z nimi takie problemy;) Na duzej przerwie zawsze zije osdchodzą;) Pani "szmatowa" wypuściła mne, kamilę, magdę, Elę na dwór po wciśnięciu jej połowicznego kitu;) Jesteśmy w okrąglaku i Elka szuka lodów pyta się o cenę każdego a ja na to: "Ej, ile jeszcze jest tych lodów bo ja chcę kiedyś stąd wyjść";) Potem tradycyjnie krótkie lekcje;) i kółko plastyczne Temat na konkurs: Ulubiony sport bez przestrzeni No to oczywiście kosz. No a cóż by innego. To moja mania pasja i co tam jeszcze może być;0. Kocham to i niektórych też:) Coś tam wyszło a niedaleko nasze głupie obrzydliwe krowy. Potem z Magdą:) Kamila patrz czy bierzesz ze sobą kurtkę:) A jakbyśmy tam nie poszły i by została a rano by jej nie było?:) Cały miesiąc układam sobie w myślach jeden jedyny tekściorek:) Ale i tak go nigdy nie wypowiem;) Bo ja taka nie jestem. nie umiem. A głównie po prostu nie chcę. Zawsze uważałam że prawda jest na pierwszym miejscu. Ale czy napewno? Czy człowiek powinien wszystko bliźniemu swemu mówić? A może tylko to co chce? Tylko to co jak uważa nie wyżądzi innym szkód;) No trudnno;* Kocham Was wszytskich co do jednego obrzydliwego szkodnika;);* No może jest kilka ochydnych i chamskich wyjątkoów albo nie nadających się do rozmowy. Wszystkie komentarze zniosę ale niektóre bardziej otwarte dla mnie nie do widoku publicznego zostawię tylko dla swojej wiedzy a nikt się o takowych nie dowie... :p:[zakochany]:[zakochany] W głośnikach: Farben Lehre - Spodnie z GS'u SPODNIE Z GS-u Wczoraj kupiłem spodnie w GS-ie Po przyjściu do domu od razu w nie wskoczyłem Ludzie dziwnie się na mnie patrzyli Czuję, że oni mi zazdrościli... BO NIKT NA ŚWIECIE NIE MA TAKICH SPODNI JAK JA CAŁE FIOLETOWE, SZEROKIE LA LA LA NIKT NA ŚWIECIE NIE MA TAKICH SPODNI JAK JA CAŁE FIOLETOWE, SZEROKIE LA LA LA Spodnie na mnie pasują jak ulał Super w ogóle - wiecie mam gust Zaraz schowam je do szuflady Żeby w niedzielę znowu w nich pójść... BO NIKT NA ŚWIECIE NIE MA... Dżinsy i sztruksy to nie mój styl Kolor fioletu wciąż mi się śni Zimno na dworze, w domu moim cisza Puchar świata w ręku Małysza... ALE NIKT NA ŚWIECIE NIE MA...