w piątek w koperniku. za mało czasu na całość. stopy w stanie masakrycznym. wyżej robocik który rozpoznaje wyraz twarzy i naśladuje go. gwoli ścisłości to nie ja. będę miesiąc odsypiać tą wycieczkę. w środe koncert kwasów. będzie cudownie. w piątek nocny maraton matematyczny. później opera i dajcie bogowie kapela ze wsi warszawa. mam ochotę na coś dobrego. hej za miesiąc matura.