o panie
tak niewiele snu
bo tak wiele palców
bo tak wiele jajek i kawy
bo tak wiele ludzi
i jak na tak wiele rzeczy
to świat taki mały
Odnalazłam siebie w Tobie
Nie potrafię Cię zapomnieć
Bo jesteś obecny
W każdym siniaku, który mnie obarcza
Wciąż pamiętam tamte chwile,
W których pierdoliłeś tyle
Że macasz me palce
Żebym nie zasnęła już na zawsze...