Moja tapeta <3
Kolejny dzień zleciał niewiadomo kiedy. Ten czas tak szybko leci, że masakra. Już niedługo jedne z moich ulubionych świąt- zaduszki. Lubie czas tej zadumy i nostalgii. I uwielbiam wtedy wieczorne spacery po cmentarzu.
Ehh musze jutro wstać o 5:20. Autobus o 6:05. Pewnie zimno będzie. I kolejny tydzień z kartkóweczkami i sprawdzianikiem i ustną wypowiedzią z polskiego. Ooby mnie nie zapytał. Szczęśliwy numerek byłby bardzo mile widziany :)