tak strasznie bezsilna. wykończona psychicznie. chociaż sie staram nikt nie doceni. łzy kapią na klawiature. nie masz mamy, wiem, ze to straszne. ja mam, ale jakby jej nie bylo. to boli kurwa. olewa totalnie. ojciec, ktory mial byc super bohaterem został zwykła szmata. jestem za mloda na to wszystko. a TY mnie znowu zawiodlas. i ja juz kurwa wkoncu nie wytrzymam i zaczne to robic. bo mowia, ze to przynosi ukojenie w bólu. to, czego tak cholernie potrzebuje. jestem za młoda. a wy przyjacioleczki? obrazacie sie o wielkie gówno. brak przyjaciol, brak kogokolwiek.chce wstac z nowa siła. chce byc silna i dac rade.