Szkoła

Grubson - Iloraz Inteligencji

Lekcja Angielskiego według Dawida. Była tak bardzo ciekawa, że aż z tego wszystkiego walłem się w kimę. Zresztą nie tylko ja. Bo kumpel obok też i dwie ławki z przodu też znajoma strasznie sie zaciekawili. Tak wogule to zastanawiam się często jaki jest cel tej całej szkoły i nauki. Wkońcu jak już wczesniej pisałem jak się coś wie to się wie. Po co uczyć się tego wszystkie jak itak się wszystko zapomni. Zresztą itak wszystko czego się uczy nie przyda się w życiu. No po co mi obliczanie np. prędkości z jaką przemieszcza się dany pojazd, siły z jaką może udeżyć w przeszkodę i odległosci jego chamowania? Tak wiem przyda się na jezdni ale czemu uczą tego na matmie? Zresztą czy aby napewno będzie w trakcie jazdy czas na takie obliczenia? Dobrze jest chodzić do szkoły i mieć taki jakiś plan zapasowy w razie gdyby to co chcemy robić nie wypaliło, ale to w takim razie lepiej gdybyśmy się uczyli tego czego chcemy. Nie byli byśmy wtedy zaśmiecani nie potrzebnymi informacjami i było by w kraju więcej specjalistów w róznych dziecinach, którzy posiadali by większą wiedzę w niej.

Grubson wymiótł system nową płytką i się zdeczka jaram. Mój trener też nagrał mi wykopane w kosmos mixtape'y. Fajnie mieć takiego trenera z którym dzieli się zainteresowania. :)

Praca. Zero czasu dla siebie. Czas spędzany w domu poszkole sięga od godziny do 10 minut w czwartki i wtorki. Ale czego się nie robi dla auta i pieniędzy do Polski. Czemu wszystko się kręci wokół pieniądza? Lipa taka zdeczka.

Juz nie mowisz mi "kocie", juz nie piszesz "tesknie". Jak sie zachowam kiedy cie spotkam ponownie?