shake your body bejbe. !  

za czasów uśmiechu.. .

nie pisze już.

uważam, że większość osob które mają fbl są niewyżyte uczuciowo.

a tu chciałam tylko napisać co czuje.

pamiętam jak mówiłeś że mnie kochasz po przyjacielsku,

pamiętam jak mówiłeś że niezła laska ze mnie rośnie . co rozbawiło mnie najbardziej.

pamiętam jak przyznawałeś mi rację nawet gdy jej nie miałam.

pamiętam jak broniłeś mnie przed największymi gnojami których poznałam,

pamiętam jak powiedziałeś mi że jak zacznę palić, pić albo brać to mnie z*****sz. , ale mówiłeś że to moja decyzja.

pamiętam jak się śmiałeś z mojego sieroctwa.

pamiętam jak mówiłeś mi o rzeczach, z którymi wymiękałeś

pamiętam jak sprawiałeś, że uśmiech mi nie znikał z ryjka.

pamiętam jak mogliśmy na siebie liczyć zawsze.

pamiętam jak dziś też sprawiłeś, że się uśmiechnęłam, gdy przypomnialam sobie wspólne chwile.

pamiętam, że jestes najważniejszą osobą w moim życiu... . zawsze będziesz...

pamiętam jak Ci obiecałam, że będe na pogrzebie i kupię najpiękniejszy wieniec jaki tylko znajdę.

znalazłam wieniec, kupiłam go, podpisaam jak chciałeś ' od najlepszej przyjaciółki ' i położyłam jakby się tylko dało najbliżej Ciebie.

teraz juz jestem spokojna. dziwnie wypompowana i ciężka, ale spokojna. spokojna, że tam Ci lepiej i że jesteś przy mnie. spokojna o to , że nawet gdy nie ma Cię przy mnie fizycznie , to duchem trzymasz mnie za serduszko i kierujesz najepiej jak się tylko da moim życiem. będe z tobą maleńki, tylko poczekaj. ..