Po raz 3 dodaję ten post. 2 wcześniejsze próby poczyniłam przez telefon i się nie dodały, nie wiem czemu, bo ostatnio wszystko było OK.
Byłam wczoraj na "wycieczce" z synkiem, tzn. pojechaliśmy do miasta, bo moja miejscowość jest tak mała, że wszędzie już byłam z milion razy. Chciałam pokazać mu coś innego. Było w porządku, nie marudził w autobusie, droga wręcz mu się podobała. Przed zakończeniem wakacji pojadę jeszcze raz :). Wracając z parku chciałam kupić biszkopty dla Kuby, więc poszłam do Biedronki, bo była najbliżej. Niestety nie znalazłam biszkoptów albo po prostu ich nie było za to natrafiłam na płatki do mleka Stay Fit z błonnikiem 15% i zieloną herbatą. Jakoś tak się zdziwiłam, bo nie widziałam nigdy nic do jedzenia z herbatą, ale postanowiłam kupić i spróbować. Zjem na śniadanie za niedługo, mam nadzieję, że będą dobre. Już zdążyłam poćwiczyć, bo obudziłam się przed Jakubem. Chciałam się też zważyć z ciekawości, ale baterie z wagi się rozładowały. Ciekawe czy coś spadło, ale nieważne w sumie, bo nie na określonej wadze mi zależy, tylko na konkretnym wyglądzie.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24