Piękna sobotnia noc w łóżku, w domu..
Zaplanować coś a i tak nie wyjdzie po naszej myśli...
Wyjść na dwie godziny, gdzie w tym sens i logika?
Tyle szykowania..
A tak poza tym to hmm, wróciłam o 4 od Adriana, rano zakupy i sukienka kupiona, później obiad,
sprzątanie, prasowanie i do Adriana.
kotek miau, hahahahaha xd
Tylko obserwowani przez użytkownika raspberrytime
mogą komentować na tym fotoblogu.
Inni zdjęcia: Wszystkie dzieci nasze są bluebird11Le dimanche quenJa nacka89cwa;* patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24Ja patrusia1991gd... maxima24... maxima24