-No co ty gadasz? Jaka podwójna randka ? No chyba nie - rzekłam w jej stronę
-Barbies przestan ustawiać innych ludzi - powiedział delikatnie Nate
Nie chciałam już nic mówić, tylko przytaknełam głową, ale Ona tego nie widziała.
-No dobra - powiedziała po chwili i dalej wsuchiwaliśmy się w mówię naszej nauczylcielki.
-A teraz podam wam wasz plan zajęć, który nie jest narazie pewny. Znaczy sie podam wam tylko na jutro, a jutro podam wam na resztę dni
Oczywiście pani dyktowała a wszyscy w klasie jak grzeczne zwierzątka, robiliśmy to co Ona nam mówiła.
-Nie jestem zadowolona z tego planu - usłyszałam głos Barbies kiedy staliśmy już pod klasą, czekająć na Derek'a, by powiedzieć mu nasz pomysł
-Chodź ze mną - rzekł Nate i pociągnął mnie w stronę wychodzącego Derek'a z klasy
-Derek - zaczął Nate i się na mnie popatrzał
-Sorki, ale my wogóle nie idziemy do miasta, bo moja mam coś chce ode mnie i Barbies, a chłopacy lecą do Chrisa, coś zrobić - powiedziałam po chwili przemyślenia
-Okej- odpowiedział i poszedł sobie do swojej dziewczyny jakby wogóle miał nas gdzieś
-Niezłe kłamstewko - powiedział do mnie
-Jakoś daję radę - rzekłam i uśmiechnęłam sie nie szczerze
-Okej, no to chodźmy - powiedział Chris, kiedy do nich doszliśmy
od autorki:
chyba ostatni na dziś. chyba, że chcecie więcej chcecie ?