Słoń prosto z mojego pulpitu. Zrobiłam sobie screena z Radio Killa, a co. :D Łapcie chory rap Wojtka na dobry sen! :)
Lojalność wobec ludzi - niepisany regulamin.
(Bez Whisky)
Ta agresja dla wielu ludzi jest karmą, a wpierdol to nauka, którą dostaniesz za darmo.
Więc zastanów się czy warto udawać bohatera, bo niejeden pseudo-kozak już kły z gleby zbierał.
(ASP)
Nosząc muzykę w sercu, tak jakby to była matka.
(Okruch)
Rap to nasza fobia, droga bez powrotu,
choroba na którą nie ma, nie będzie antidotum.
(Hejnał)
Ludzka natura najbardziej kurewska ze wszystkich.
(TV)
Na pewno znasz takie noce ten, destrukcyjny moment,
w którym każda myśl waży grubo ponad tonę.
(Szczerze)
Świat jest głuchy na twoje łzy i łkanie.
(Szczerze)
Nie chcę prawić morałów bo sam nie jestem święty.
W górę szkło, wypijmy za błędy...
(Szczerze)
Hip-hop we mnie tętni i nawet kiedy umrę
Będę mieć zamontowane dwa subwoofery w trumnie!
(Bajters)
To moja chora bajka, ten nienormalny syf.
Tu wilk zgwałcił kapturka i zaraził go HIV.
(Otis Drifwood)
Bo najważniejsze w kochaniu zwłok jest to, żę nie marudzą.
(Syfilis)
Zawieszamy poprzeczkę tak wysoko,
że nawet idąc na szczudłach nie wykurwisz w nią głową.
(Czerń)
Trudno jest być aniołem jeśli wokół są diabły.
(Wersy)
Poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki
Jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim.
(Niech płoną)
Przed nami było wielu, po nas nie będzie nikogo.
(Niech płoną)
Słuchaj zawsze tego co podpowie serce, nie daj sobą manipulować nigdy więcej.
(Dzieci ognia)
Zanim wykonasz ruch dobrze zastanów się nad nim
Bo każdy łyk powietrza może być twoim ostatnim.
(Bezdech)
Jestem handlarzem śmierci możesz mówić mi królu
ja pomogę ci przekroczyć znaną granicę bólu.
(Bezdech)
Robię swoje w chuju mam jak ty to widzisz.
(Od zmierzchu do świtu)
Kopnę cię tak mocno w pizdę, ze but zostanie w środku.
(Od zmierzchu do świtu)
Twoje życie towarzyskie to ekstremalna bieda.
(Problem)
I czy tego chcesz czy nie jesteśmy tacy sami ziomek
Nasze serca pompują krew a łzy są słone.
(Szczerze)
Świat należy do odważnych, nikt nie pamięta tchórzy.
(Szczerze)
To bezsens chłopaku mimo całego syfu
Nie rób sobie krzywdy przez rzeczy na które nie masz wpływu.
Bo depresja jak tyfus niszczy społeczeństwo
I niektórzy poddają się tej dziwce zbyt często.
(Szczerze)
Wiem, że czasem sam tonę w morzu złych myśli
I jedyne co z tego mam to psychiczne blizny.
(Szczerze)
Jebać bzdury, tłumaczyć się przed nikim nie muszę
Idę przez życie ze środkowym palcem uniesionym w górze.
(WCM2)
Dzisiaj wschodzi czarne słońce, jutro nie będzie już nic!
(Czarne słońce)
Hip-Hop siedzi w nas niczym jebany nowotwór.
(Nikt mi tego nie dał nikt mi tego nie zabierze)
Tutaj zwykła codzienność to nie fabryka snów.
(Szczerze)
Kiedy na was patrzę wiem, że los bywa okrutny.
(Niżej podpisani)
Z nami tych paru ludzi, mimo że lata biegną
Ja wiem to, że przeżyjemy jeszcze nie jedno.
(Niżej podpisani)
Raczej nie świecę przykładem chociaż czasami się staram
To tak wiele razy w życiu zachowałem się jak palant.
(Niżej podpisani)
Myśl o tych co odeszli, dbaj o tych co żyją.
(Ludzie)
Salut, Karolina