Parias

Zaczynamy Pariasem dla xagels :D

Ja nie mówię szeptem gdy mówię kim byłem
Nie wiem czy przedtem, teraz mam siłę.
(Drzazgi)


Z nienawiścią chodziłem pod rękę
Oprócz mnie samego nikt nie wierzył we mnie.
(Drzazgi)


Nie jestem święty, sam się rozliczam
To co złe, niechciane, wciąż mnie spotyka
Mam drzazgi w duszy, biorę to na klatę
Wyciągam rękę na zgodę, zgodę ze światem.
(Drzazgi)


Nigdy w opcji "żyj i nie zadawaj pytań"
(Bezczelni)


Tu na tych schodach gram na nosie przeznaczeniu
Świat pędzi w chaosie ku zatraceniu.
(Dobosz)


Mam to czego chcę, bukiet chmur na obiad
Notes, wolność, życie w rytmie na cztery
Opinię szaleńca i przywilej bycia szczerym!
(Dobosz)


Oni - uchodzić chcą za wzór cnót i zalet
My swoich słabości nie ukrywamy wcale.
(Kontrasty)


Wychowały nas te same podwórka
Lokalny patriotyzm mamy w krwi i na koszulkach
Miasto w spadku dało nam wolne myśli
Wrażliwość, dumę, system chce to zniszczyć.
(Moi ludzie)


Skazani na wolność, wyrok: dożywocie.
(Moi ludzie)


Dziś myśli niepokornych - to alergia na prawdę
Nie tkwimy tępo czekając na jakąś szansę
Bo milczenie nie jest złotem, jest najohydniejszym kłamstwem.
(Moi ludzie)


Niektórzy zmienili się w plastik,
Plastikowe kości, dusze, plastikowe maski.
(Moje miasto wybuchnie)


Żyj, kochaj, mów, pisz, co tylko chcesz rób,
Sny są piękne, ale życia przecież nie utkasz ze snu.
(Moje miasto wybuchnie)


Żaden błazen nie pozbawi nas marzeń.
(Moje miasto wybuchnie)


Ludzie lubią mieć złudzenia, trudno, jestem inny.
(Parias)


I muszę iść i walczyć póki nie spocznę
Bo chcę tego co każdy, tylko sto razy mocniej.
(Plecak)


Mam klucz do świata marzeń, chcesz? Możesz w nim zamieszkać.
(Plecak)


Stąd do wieczności jedno życie masz
Na twojej drodze nie ma miejsca na strach.
(Stąd do wieczności)


Wczorajsze marzenia to dzisiejsza rzeczywistość.
(Stąd do wieczności)


Twardo na ziemi, choć wciąż bujam w obłokach
Brzydzę się ludzi, a jednak ciągle ich kocham
Nie chcę myśleć, a nadal się zastanawiam
Nie mam nic, a czuję jakbym wszechświat posiadał.
(Stąd do wieczności)


Życie jest walką, ja nie ufam nikomu.
(Wzorowy)


Ja ćpam rap, tyle lat już narkomanem...
(W sekundę)


Swoich myśli ślady jak trop zostawiam
Byś doszedł kim jestem i nad czym się zastanawiam.
(Zostawiam)


Zostawiam pusty śmiech głupcom i ignorantom
Nawet gdy zostanę sam, będę wierzył, że warto
Schylić głowę nisko gdy wypada czuć łzy na policzkach
Wujku dobra rada idź w pizdu!
(Zostawiam)