Ziomek reprezentujący moje województwo ;)
Minął czas, gdy byliśmy nieuchwytni
Sprytni robili to czego nie mogli inni
Każdy z nas miał pomysł by zamieszkać w villi
Do głowy nie przyszło nam że będziemy bezsilni.
(Nie mogę przestać)
Hardcore? Na razie o tym zapomnij,
Masz dobre życie, warto się o nie zatroszczyć.
(Bezsenność)
Dobrą chwilę trudno z tego dnia wyłowić...
(Bezsenność)
Podobno ten co nie miał chce dwa razy bardziej,
one widzą w tym rzemiosło, chcą Iphone'a na kartę.
(Dzieci)
Ulice - piekło,
tu spadasz na dno.
A ja wiem jedno,
że to jest nasz dom.
(Dzieci)
Obłęd, obłęd, puszczam wodze, niech się dzieje co chce, jest cudownie.
(Obłęd)
Jej wzrok winny, grymas miny mówiący "weź Mnie"
To jak do spadającej windy ostatnie wejście.
(Obłęd)
Znowu czuję Twój oddech
Oczami po całym ciele krążę
By wylądować w twoim dekolcie
Obłęd, obsesja wypelnia los jej.
(Obłęd)
Są takie chwile, kiedy facet musi klęknąć.
Przywilej mężczyzny który się łączy z partnerką.
(Zostaw ją)
Prawdziwy hip-hop, czy to pamiętasz?
(Rap się zmienił)
Dzisiaj rządzi nami myspace, net ma władzę
"Hip-hop is dead", przyznaje Nas'owi rację.
(Rap się zmienił)
Nie zapomne tego, nie zapomne,
Tych wszystkich chwil i wspólnych dni..
Nie zapomne o Was, nie zapomne,
To jest we mnie, ciągle dodaje mi sił.
(Nie zapominaj)
Jak Rychu mam wyjebane, na zawsze sobą zostanę.
(Nie jestem)
Wiesz już, magia to muzyka i słowo.
(Nie jestem)
Ziomuś nie poddawaj się
Każdy z nas ma na tym świecie swoje miejsce
Ja mam tak samo jak ty teraz juz wiesz że
możesz robić co chcesz i być tym kim jesteś.
(Musisz być kimś)
Nie zatracę się, nie zatracę.
Chcę wszystko rzucić nagle.
Mam czasem taką fazę.
Że żyć dalej nie potrafię.
(Płacz spadających liści)
Ej, wiem, że to przesada.
Ale chyba mam już dość.
(Płacz spadających liści)
Życie mnie uczy by być skurwysynem.
(Płacz spadających liści)