Dzisiejsze opalanie się Rapsodi :)
---<>---
Jak ja już dawno nie dodałam wpisu ! xD No więc..
Życzę Wszystkim wesołych i szczęśliwych Świąt Wielkanocnych, mokrego Lanego Poniedziałku itp. itd. :D
Dzisiaj, po dłuuuugiej przerwie, Rapsodia pobiegała na lonży. Miała mnóstwo energi więc mimo upału był galop, a nawet cwał.
Potem Rudzielec się uspokoił i latała równym tempem :)
Trochę się bałam że będzie ciągnąć, bo niedawno ściągneli mi gips i mój palec jeszcze nie jest w formie, ale Rapsodia chyba ogarnęła o co chodzi i nie zmieniała wielkości wyznaczonego przeze mnie okręgu :)
Po lonżowaniu koń maksymalnie mokry, aż z niej kapało o.O
Ale sama chciała biegać - chciałam z nią postępować na początku a ta mi cwałem rusza.
Jestem strasznie zadowolona :D
Jutro postaram się koniowatego osiodłać, ale wątpię że mi się to uda bo jedziiemy z samego rana do rodziny.
+ jeszcze postaram się jej poprawić tylnie kopytka bo poprzednim razem nie dokończyłam i wymagają lekkiej poprawy xD
A odbiegająć od koni, mam straszną fazę na PewDiePie'a xD Wczoraj do 23 oglądałam jego filmiki xD