photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 MARCA 2014

Najwspanialsza <3

---<>---

Wczoraj poszłyśmy z Odile to tych koników mongolskich :3

Napisałam taką meeeeeeega długą notkę o tym co się wczoraj działo, ale kliknęłam w jakieś powiadomienie i mi się usunęła -,-

I hate these...

(zresztą kto by to chciał czytać...)

Tak więc to będzie wczorajsza notka w skrócie ;)

No xD Najpierw p.Jakob powiedział że mamy wziąć źrebaka, Perle, chwilę z nim pospacerować a potem zaprowadzić na pastwisko.

Później miałyśmy do wyboru zabrać się za drugiego źrebaka albo popracować z 3-letnią klaczą Khulan i wałaszkiem Ajangiem (imiona mongolskie więc nie wiem czy są poprawnie napisane xD). Otti przegłosowała za tym drugim :3

No to wzięłyśmy je do stajni i zabrałyśmy się za czyszcienie; ja Ajanga a Otti Khulan.

Oczywiście girek i podbrzusza mam nie tykać bo on mnie nie zna i od razu grozi zębami :P xD

Potem wzięłyśmy poniacze na lonże :3

Ajangowi najwyraźniej spodobało sie że będzie mógł ode mnie zwiać, ale się rozczarował :P

Jego właściciel powiedział że możemy spróbować przechodzić do wyższego chodu za pomącą dwóch cmoknięć i zwalniać przy użyciu jednego  :) Albo; stęęęęp, kłuus, galop xD

Trochę postępowaliśmi a potem kłusik :3 Galopowaliśmy tylko z trzy razy bo mnie koniuch strasznie ciągał ; mieliśmy strasznie duży okrąglak xD

Porobiliśmy trochę przejść, a potem sobie pomyśłałam że czemu mam nie próbować join-up'u ?

To nie był pełny join-up ale jego przerobiona wersja ;)

Więc zwiększyłam presję i przyśpieszyliśmy. Praktycznie od razu uszko w moją stronę :D Ajang oczywiście zaczął udawać araba, ale potem się ogarnął xD

Po chwili zaczął się przelizywać, żeby sprawdzić czy mnie nie nabiera poganiałam go jeszczę chwilę ale znowu mielił języczkiem i zaczął obniżać łepek :3

Nie trzymał go co prawda cały czas, ale dla mnie to i tak duże osiągnięcie że zaczął w ogóle ze mną gadać :)

No to zaryzykowałam i zdjęłam presje. Konio jeszcze parę taktów pokłusował, stęp i do stój. Popatrzył się na mnie z takim ździwieniem że masakra xD

Podszedł parę kroków i się zatrzymał. No to żem wstała  podeszłam trochę nie patrząc się na niego i wyciągnęłam rękę. Ajang podszedł powąchał mi dłoń a ja odwróciłam się i odeszłam.

Poszedł od razu za mną nie odrywając nosa od mojego ramienia :D

Odwróciłam sie i pierwszy raz, bez żadnego grożenia i kulenia uszu mogłam pogłaskać go pomiędzy oczami:) Potem jeszcze trochę połaziliśmy i podeszłam do Otti żeby zdać relacje xD

Wtedy Ajang zaczął ziewać :D

W niecałą godzinę zmieniło się całkowicie jego nastawienie do mnie :D Na początku uciekał a teraz łazi za mną i ziewa przy mnie xD

Stwierdziłam że koniec na dzisiaj, pochwaliłam go i puściłam luzem :)

No... miałobyć krótko xD

 

 

 

Komentarze

karolinaszot śliczna jest ; )
15/03/2014 20:59:46
xlena21x piękny koń :)
14/03/2014 10:16:00
interdependent Rapsodia <333
12/03/2014 18:54:26
rapsodiak :D
Ty masz ftbl ?! czm dowiedziałam się o tym dopiero teraz ? xD
13/03/2014 14:52:01
koniaraklaudia ale śliczniasta jest <3 hahaha miałam kiedys to samo napisałam taką długą notke i ups xD
12/03/2014 15:58:57
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika rapsodiak.

Informacje o rapsodiak


Inni zdjęcia: Mówiąca ławeczka. ezekh114:) damianmafiaTosia rezzouKastro-Greckie klimaty slaw300Delikatna bransoletka stokrotki otienDzień mamy 2025 purpleblaackBransoletki z koniczynką otienPiątek patusiax395Znów. bezpozegnaniaPilnowanie toru. ezekh114