MIOUSH - NIE MAMY SKRZYDEŁ
Choć bym obiecał co¶ tobie i sobie,
I tak przy pierwszej lepszej okazji znowu to zrobię.
Wypalmy to wszystko, wypijmy resztę,
I tak to miejsce nie da nam szans na więcej.
Nie ma tu racji dla nas, sensu w planach,
Tam będzie lepiej tutaj kto¶ nas okłamał.
Życie ma inn± tre¶ć łatwiej o sens i sedno.
ChodĽ wypijemy za PRT* wypijemy za Perwer**,
Za prawdziwych przyjaciół i za inne brednie.
Za dziewczyny, które s± nam wierne bo sami jeste¶my wierni,
I za to że jeste¶my tego tak ¶lepo pewni.
Wal strzała, za każdy raz gdy jako ziom dałe¶ ciała,
Potem ja i będziemy tak pili do rana.
Będę chlać, aż wszystko jebnie i niech już jebnie,
To jest mi nie potrzebne skończę sam będzie pięknie.
Jebnij za zasady te twarde jak skała,
Drugiego polej za cał± resztę przekłamań.
Nie mamy skrzydeł by latać a mimo tego to nasz cel.
Nie chcemy wracać w tyle nie wartych tego miejsc.
Wyżej od ¶wiata gdzie ciszej jest.
Domi.