Prześwietliło się tam z boczku.
Nie lubię się pakować, a muszę. W poniedziałek z Wiśnią uciekamy do najpiękniejszej Wierchomli. Pokażę mu wszystkie miejsca, które uwielbiałam za dzieciaka. Będziemy spać w TYM pokoju. Tak, tym, gdzie śpiewało się "jesteś moją kokainą", latało się nago przy chłopakach po raz pierszyy, grało w wojnę i ratowało okno, które nie chciało współpracować. A tam na dole jest nasza 'baza', gdzie udawaliśmy x-menów i wrzeszczeliśmy "kamehameha!" do zdarcia gardła.
Fajnie jest wracać do miejsca, gdzie są TYLKO miłe wspomnienia, mrrr.
A jutro pomruczymy sobie zajebiście razem z Jankiem, na to się zapowiada.
Nic nie przeszkodzi by rozlać się tutaj
Właśnie tak jakoś na wpół nielegalnie
0:55 mrrrrr (i wcale nie chodzi o Jasona)
Inni zdjęcia: :) nacka89cwaDzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24