like a Boho`ian.

cdn.

** Miał być ciąg dalszy, to po czasie, ale jest. Powiem tyle. Nigdy w życiu nie wyszłąbym w takim czymś do ludzi, ale jednak - zmiany, zmiany, zmiany. Powoli dostrzegam w sobie potrzebę artystycznego 'wywnętrzniania' się , w tym przypadku poprzez ubiór. Może jest to spowodowane tym, że przez ostatni miesiąc nie miałam nawet czasu pomalować paznokci, czy jak to w zwyczaju typowej kobiety - ogólnie 'jakoś' wyglądać. Paradoksalnie - typową kobietą nie jestem, lecz jeśli chodzi o wygląd- wszystkie nas to łączy, u mnie ta cecha w ostatnim czasie się nasiliła. Wszystko dla siebie, of course. To tyle. Jak tak sobie czytam to, co 'wybazgrałam' , to dochodzę do wniosku, że może lepiej było nie aktualizować tego wpisu ^^ Cya.

pS.

Uściski dla tych, którzy są teraz dla mnie najważniejsi- rodzinki i PRZYJACIÓŁ ;* Dziękuję Wam.