he hejka Tomek:* niewazne, ze ryj mi sie tak swieci.
wczorajszy koncert byl niesamowity, rozpierdol na calego. jeju. zajebisci ludzie, (prawie nie zmiescilismy sie w klubie ale co z tego xD) z którymi mogliśmy pogadać o wszystkim:( jeju, taka jedna wielka rodzina:( przemila atmosfera, Saszan, Dawid, Sygi. po prostu nie do opisania.
nie zaluje tych dwoch godzin stania przed klubem, bo oplacalo sie, serio!
chce tam wrocic, przezyc to jeszcze raz. gfdhshkfdh <3
"-powiedzcie jedno slowo, bo schodze juz ze sceny.. przypadek?
-nie sadze!"
fghjkjhgfdsdfghj kocham najmocniej na świecie