Modelowała Patrycja
Jutro (w końcu!) szykują się kolejne zdjęcia z Agnieszką, przydałoby się też poczytać i chociaż trochę nadrobić książkowe zaległości, a także po kilku dniach przerwy włożyć na nogi łyżwy. Mam nadzieję, że na wszystko znajdę czas.