Our lives are made in these small hours, these little wonders.
Sesja z Agnieszką, część pierwsza i niesotatnia.
Jakość bawi się ze mną w chowanego, w związku z czym coraz poważniej zastanawiam się nad zakupem konta PRO, tudzież photoblogowej koszulki, do której dorzucają 9 miesięcy jego użytkowania.