Dziękuję Ci, Agata!
Tak, nie mam zdjęć. Wstawiam rysunek mojej kumpeli, najbardziej szalonej Gdańszczanki - Agaty :]
Ostatnio... Hm... "Jest git! Jak cholera gites jest!"
Złoty środek (wtajemniczeni wiedzą, o co ke) zyskał uznanie i zostaje wdrążny w linię życia.
Teraz... Nie wiem. Doradźcie mi...Co mam zrobić z tym wątkiem liryki, wierszy ? Mam pozostawić go w sobie ?
A może na prawdę nie umiem go wyżucić z mojego życia, bo... on rodzi sie zawsze, kiedy jest źle, cholernie źle.
Teraz mam jednak wątpliwości, co do tego, że jest on pozytywny, dlateo, że jest dziwny, niespotykany.
A może... to on mnie wyróżnia spośród innych ?? Sam nie wiem. Proszę o poradę (jak ktoś chce, to w komentarzach).
W środę MDK - NML
W piątek (za tydzień) Wa-wa i... sama radość :D
Nie wiem, co już pisać, więc kończę.
pzdr!
Inni zdjęcia: 1477 akcentovaStrażnik zamku elmar;) pati9912019 7513Zestaw opon. ezekh114;) virgo123490 mzmzmz;) virgo123;) virgo123;) virgo123