Zeżarte

Chciałem być dla niej oparciem, stałem się przekleństwem. Piszemy smsy. Czule zapewniamy się, że już nie chcemy mieć ze sobą nic wspólnego. Kończę odwyk na oddziale. Odkrywam pokłady swojej złości. Jestem przerażony. Chcę stosować HALT. Muszę stosować zalecenia. Muszę stosować HALT. Chcę stosować zalecenia. Zmusiłem się do ugotowania obiadu samemu. Tym razem mak nie przejdzie. Tym razem kebab odpada. Ocknąłem się na ciemnym Kurdwanowie, wspominałem pierwsze codzienne sesje z dwusetką. Nic nie piłem, ale pierdolcie się. Wracam do domu. Nerwowe przewijanie fejsa, może coś w głowie się odświeży. Trazodon, hydroksyzyna, w głowie się odświeża. Jutro miting. Mata do jogi, jakaś tania taka, ale mata to mata. Mala w dłoni, wdech, sylaba za sylabą. JII KI E BU TSU. Słyszę współlokatora Anglika pod drzwiami. Nasłuchuje czy przyzywam diabła? Niech idzie do diabła. Narysuj swoją złość. Jestem zły gdy każą mi rysować. Informacje zwrotne. Starzy odchodzą, nowi przychodzą. Byliśmy świetną ekipą. Nie wolno wymieniać się telefonami. Wymieniliśmy się. Wiemy kto zapił. Wiem, kto nie da mi numeru. Nikt nie rozumie jej bordera. Nawet ja nie ogarniam. Ale ma bordera. I jest piękna. "Ach, ty i te twoje koleżanki!". Muszę zapisać się na termin. Na kontynuację terapii bo zginę marnie.

Ostatnio męczone bezlitośnie:

Rammstein - Zeit

Ich bin auch gar nicht anspruchsvoll, doch große Brüste wären toll

Są cycki, jest bardziej spójnie niż na poprzednim albumie. Nawet elektronika ma tutaj ręce i nogi. Przynajmniej przebłysk rąk i nóg. Przyjemne.

Zdechły Osa - Sprzedałem Dupe

Elo elo joł elo elo joł słuchaj tego elo elo joł głupia kurwo

No jak wyżej.

The Stone Roses - The Stone Roses

When the streets are cold and lonely

Ogłaszam rozpoczęcie sezonu na jesieniarskie postpunki.