Witam, powodem mojej wczorajszej nieobecności jest to, że miałem dość zajęty dzień i bardzo zajętą noc, otóż wpisy dodaję tylko w nocy, a wczoraj zaniedbałem swoję postanowienie, powodem tego było to, że miałem w domu "ostry dyżur", zajmowałem się kombatantami melażnu mojego brata, nie było to może coś strasznego, aczkolwiek było to bardzo wciągające, choć to słowo raczej kojarzy się z czymś przyjemnym to to nie było zbytnio przyjemne, uwierzcie na słowo. Dziękuję za przeyczytanie.