"...Pług napotkał przeszkodę Andreas cofnął się o krok i spróbował raz jeszcze.
Nie, najwyraźniej coś stawiało opór. Nie kamień ani tez korzeń drzewa, to musiało być bardziej miękkie. (...)
...Odsunął jeszcze jeden kawałek darni i zobaczył wyszczerzone w makabrycznym uśmiechu zęby w na wpół zgniłej twarzy."