Czasami jest tak, że chciała bym zamknąć oczy..
I już nigdy ich nie otworzyć..
Ale wtedy Wy pojawiacie się..
By mi w tym przeszkodzić..
To właśnie Wy podtrzymujecie mnie na duchu..
Kiedy nic się nie udaje..
Powiecie dobre słowo i przytulicie..
I pozwalacie wierzyć, że jutro będzie lepiej..
Chociaż wszystko już przegrałam..
A gdyby Was zabrakło?
Pewnie nie byłoby mnie teraz w tym miejscu..
Bo już dawno zamknąła bym oczy...
Troche smutno mi sie napisało, ale wiem, że moge na te kochane laski zawsze liczyć :):* I nie obchodzą mnie głupie komentarze naszych wrogów:[smiech] Osobno wiele znaczymy, a razem jeszcze więcej!
A to do naszych szanownych wrogów :[smiech] Jeszcze miejcie odwage sie podpisać=]
"Chcecie z nas kpić?
Nie poczułyśmy nic, dajcie bis!
Nie powiedzieliście tego w ryj
To nie powiedzieliście nic!
Mamy dość patrzenia
Jak zazdrość was zżera
Unikacie spojrzenia twarz w twarz
Macie aż za dużo do powiedzenia
Nie obrażajcie więcej
Nie obrzucajcie mięsem
Jak skoczy napięcie
Gdy spotkamy się w mieście
Albo na koncercie
Patrz nam na ręce
Bo za siebie nie ręczę"
Dziękuje za uwage :D
P.S Laski w ferie trzeba zrobić jakąś wspólną sesje zdięciową :)
By Asiuulla:[tanczy]