Wlasnie to sa ludzie, na ktorych mozna zawsze liczyc. wiem, ze piernicze bzdury, ale kazdy z wiekiem staje sie coraz bardziej powazny. a nie ukryje, ze dzien leci za dniem i trzeba myslec, co sie robi. czlowiek byl mlodszy, to mogl sobie pozwolic na wiecej, teraz trzeba jednak dwa razy pomyslec, zanim sie zrobi cokolwiek... albo jak to ktos powiedzial "cokolwa" :) u mnie w glowie panuje.. no wlasnie?? co panuje?! sam juz nie wiem
czasem jeden usmiech potrafi zmienic caly dzien. przeciez to nienormalne, ale jednak przyjemne ... czy ja moze jestem nienormalny? a moze ten swiat? sam odpowiedz na to pytanie...
wczoraj sie dowiedzialem, ze moje wpisy na fotoblogu sa ciekawe. a ja jak je przeczytalem dzis to przeciez to jest jeden wielki nieogar... ale i tak bede pisal :D
dzieki ludzie, za wszystko ;)