Aniołek.....

-Chcesz coś zobaczyć??? -Spoglądaj tam... -Nie wiesz gdzie???... -....w głąb serca a ujrzysz anioła! ......................................................................... ,,Usiadz cichutko i słuchaj... Teraz opowiem co historie... Bedzie ona miała zakonczenie jakie będziesz chciał aniołku... moje być smutne, może być wesołe... Co mówisz aniołku? Chcesz zeby zakonczyła się smiercią? Oczywiscie... Przecież w tym swiecie smierc to podstawa... Aniołku, posłuchaj.... To będzie historia... ktorą ktoś przezył, lub przezyje... On chce umrzec prawda? Przeciez sam tak powiedziałeś... Ta historia opowiada o losach czarnego anioła... Ty nalezysz do tych białych... Anioł, ktorego skrzydła stały sie czarnymi, nie był dobra istota... Umiał kochać, ale potrafił mscić się... Aniołku, raz kiedy on poleciał na swoich jeszcze białych skrzydłach na ziemie... spotkał człowieka.... człowiek zaproponował mu przyjazn... powiedział ze go nie zrani... Oswajał anioła dzien, po dniu... Aniołowi było dobrze z człowiekiem, ale stawał się takim jak on, człowiek nauczył go kochać... człowiek nauczył go zabijać... Anioł czuł ze nie będzie szczesliwy w obecnosci człowieka... Odleciał w nocy... Przyleciał do nas... Ale jego skrzydła nagle zrobiły się czarne... Musielismy odesłać go... Anioł o czarnych skrzydłach upadł na ziemie, Dlatego nazywamy go upadłym aniołem. Anioł odszedł od nas... Zesłany na ziemie podporządkował się ludziom, Stał się taki jak oni... Umarł razem z nimi.... ... Aniołku? Czy teraz rozumiesz dlaczego nie latamy do ludzi? Oni nas zabijają... :*:*:*