Od teraz moje życie nie ma sensu. To co było dla mnie najważniejsze, runeło. Kto był dla mnie najważniejszy odszedł. To przykre, bo na co się tak długo oczekiwało, runeło i już nie wróci. O co chodzi? Czytajcie wcześniejsze opisy, może się domyślicie. Nie myślałam, że to się tak skończy. Teraz czuję się tak, jak w czasie powrotu z obozu. Całą drogę płakałam, nie mogłam się powstrzymać. Dlaczego? Bo nie wymieniłam nawet ani jednego słowa na pożegnanie z Łukaszem, wiedziałam że już go nigdy nie spotkam. I stało się! Nie spotkamy się, już nigdy, boli mnie to, bo naprawdę coś do niego czuję. Jest on pierwszym chłopakiem, za którym tak tęsknię i.....kocham