Kamilka. ostrość zamierzona.
you're crying again now,
the night is too dark,
and stars are too far,
if you walk away now,
there won't be another chance..
zdjęcie nie jest adekwatne do teraźniejszości.
zabijam czas jak mogę i czekam aż przyjdzie noc.
przespałam dziś pół popołudnia, mimo przesłodzonej
kawy z rana, udało mi się zasnąć. obudziłam się i nie było lepiej..
straciłam energię i siły. całą noc miałam wplecionym w palce
mały różaniec. taki sam, który podarowałam Tobie,
żeby chronił od złego. jednak nie przed wszystkim da się uciec..
w słuchawkach dziś niezmiennie Zieliński.
bo tak gra mi w sercu.. nie da się tego wszystkiego opisać.
dawno tyle smutku nie wkradło się w codzienność.
od dwóch dni żyję nadzieją.. niech ona nie znika..