wspominam dobre dni, nie zapominam złych
Twoją pomocną dłoń, gdy świat mi wrogiem był..
mam pustke w głowie, wiesz?
nie wiem co myśleć, naprawdę nie wiem.
na dodatek meczy mnie dalej to pierońskie
przeziębienie, a dzisiejszy spacer w deszczu
pewnie jeszcze pokwitował.
zajme się historią i pójdę spać,
naprawdę pójdę. i nie będe siedzieć
nad Grocholą, obiecuje. odpocznę,
bo jest tyle rzeczy do zrobienia..
a katar nie daje mi spokój, tfe.