{Chciała zapisać wszystko co widziały jej zielone oczy. Każdy centymetr nieba, które znajdowało się nad nią w
najszczęśliwszych chwilach, jak i tych gorszych. Nie miała takiego poczucia jak czterdzieści procent
polek, że gdyby mogły, pewne daty wykreśliłyby z życiorysu. W świadomości wiedziała, że tak a nie inaczej
pokierowała swoim życiem i coś na pewno ją to nauczyło. Gdyby cofnęła czas może zyskała by cokolwiek,
ale na pewno nie lekcje życia, która jest niezbędna. Najlepiej uczyć się na błędach, mimo tego co mówią,
swoich błędach. Warto to poczuć i zapamiętać. Tak na przyszłość. Bliższą, dalszą. Każdą przyszłość,
w której będzie mogła to wykorzystać. Zdobyte doświadczenie i blizny będą otwierać jej oczy.
Przynajmniej tak sobie to zaplanowała..}
kawałek mojego..
opowiadanie nie tknięte.
na szczęście matematyka już prawie skończona.
jeszcze tylko 130 stron instrukcji
i spokój. uffff..
Inni zdjęcia: Z Klusią patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24