Lubię to drzewo. Co roku jest takie ładne.
[i]"Zanurzać zanurzać się
w ogrody rudej jesieni
i liście zrywać kolejno
jakby godziny istnienia
Chodzić od drzewa do drzewa
od bólu i znowu do bólu
cichutko krokiem cierpienia
by wiatru nie zbudzić ze snu
I liście zrywać bez żalu
z uśmiechem ciepłym i smutnym
a mały listek ostatni
zostawić komuś i umrzeć"[/i]
(Edward Stachura - Jesień)
Jest aż za bardzo jesiennie. Chciałabym stąd uciec. Gdzies gdzie twarze ludzi nie są takie szare. Gdzieś gdzie nie liczy się to kim się było, a tylko to kim chce się być. Gdzieś gdzie noce są spokojniejsze. Uciec.
[i]"Pali się dom mej pamięci... więc skaczę w ogień..."[/i]
Taki dziwny czas, ani dobrze ani źle.
[i]"Wszystko pamiętam, wszystko zapomniałem."[/i]